Czas pandemii to czas trudnych decyzji. Dodatkowo decyzji podejmowanych w niestabilnych warunkach. Sytuacja bardzo dynamicznie się zmienia, a właściciele firm muszą się dopasować. Każda branża reaguje inaczej, każda firma zachowuje się inaczej w nowej rzeczywistości jednak duża część przedsiębiorców boryka się z najtrudniejszymi decyzjami:
zwalniać? wyprzedawać? wypowiadać? odraczać?
Ubezpieczenie jest jednym z kosztów, jakie ponoszą przedsiębiorcy. A jak to z kosztami bywa podlegają weryfikacji w momencie kiedy nastają trudne czasy. Bardzo popularna i niezwykle prosta zasada – „ciąć koszty” zaczyna nabierać większego znaczenia, zwłaszcza gdy przychody spadają. Najczęstszym błędem jest całkowita rezygnacja z ubezpieczenia firmy. Niestety może to prowadzić do jeszcze większych problemów. Co zrobić by ich uniknąć?
1 W pierwszej kolejności należy zrobić spis wszystkich ubezpieczeń, jakie posiadamy. Oczywiście niektórzy przedsiębiorcy taki spis już mają. Innym firmom takie zestawienie na bieżąco dostarcza ich Agent Ubezpieczeniowy. Kluczowe jest dokładne podsumowanie wszystkich polis, określając przy tym czego ona dotyczy, jaki jest jej zakres, kiedy się kończy i ile kosztuje.
2 Następnie przyjrzyj się co jest przedmiotem ubezpieczenia (życie, zdrowie, budynek, maszyny, pojazdy, itp) każdej polisy i odpowiedz sobie na jedno proste pytanie – czy bez tego mogę skutecznie funkcjonować w warunkach pandemii? Zaznacz wszystkie polisy, które chronią oznaczone elementy. Dzięki temu stworzysz listę polis, z których absolutnie nie możesz zrezygnować.
3 Na koniec zobacz zakres ochrony, jaki obejmują polisy zaznaczone w drugim punkcie. W zależności od sytuacji Twojej firmy możesz podjąć szereg działań mających na celu zmniejszenie tego zakresu, a co za tym idzie obniżki składki ubezpieczeniowej. Jednak pamiętaj o jednej niezwykle istotnej rzeczy – nie możesz zrezygnować z ochrony przed całkowitą utratą danego przedmiotu ubezpieczenia. Dla przykładu jeśli ubezpieczasz pojazd możesz wyłączyć drobne uszkodzenia pojazdu (auto nawet porysowane dalej może jeździć i zarabiać), ale pod żadnym pozorem nie rezygnuj z kradzieży bądź szkody całkowitej, która po prostu spowoduje, że firma straci możliwość działania. Jeśli ubezpieczasz budynek, nie potrzebujesz ubezpieczać ogrodzenia czy innej małej architektury, ale zdarzenia losowe takie jak pożar muszą pozostać. Przeanalizuj ze swoim doradcą, co można ograniczyć, ale nawet w obliczu trudnej sytuacji nie rezygnuj z całej polisy (dla przedmiotów oznaczonych w 2 punkcie).
Podsumowując, czasami trzeba podjąć bezkompromisową decyzję – ciąć koszty. Ale, jak wszystko, należy to zrobić z głową. Rezygnacja z polisy może się okazać dopiero początkiem większych problemów.
Dla przypomnienia, jeśli nie masz czasu na analizę Twoich polis – możesz zlecić to nam!